Bezpośrednie powody decyzji Waszyngtonu to zestrzelenie przez Hutich amerykańskiego drona dwa tygodnie wcześniej oraz groźby wznowienia ataków na statki przepływające przez Morze Czerwone, po tym, jak Izrael wraca do blokowania Strefy Gazy. Amerykańskie ataki mają charakter prewencyjny, ponieważ Huti nie zdążyli jeszcze zrealizować swoich zapowiedzi. Biały Dom podaje, że celem były bazy terrorystów, liderzy i uzbrojenie. Jednak jemeńskie ministerstwo zdrowia, pod kontrolą Hutich, informuje o ponad 30 ofiarach cywilnych. Huti twierdzą, że w odwecie przeprowadzili atak na amerykański lotniskowiec „Harry S. Truman”. Amerykanie podkreślają, że atak został odparty, a żaden z 11 dronów nie zbliżył się nawet do okrętu; wszystkie zostały zestrzelone.
Od 7 października 2023 roku jemeńscy szyici przeprowadzili 190 ataków na statki handlowe. Doprowadziło to do spadku liczby przepływających przez Morze Czerwone statków o około 60%, podniesienia kosztów transportu poprzez zwiększenie stawek ubezpieczeniowych, a także przyjęcie okrężnej trasy wokół Przylądka Dobrej Nadziei w RPA.

Dalsza część tekstu dostępna tylko dla subskrybentów.
Zostań subskrybentem i zyskaj dostęp do pełnych treści
Układu Sił – artykułów, analiz, felietonów, wywiadów oraz materiałów dostępnych wyłącznie dla naszych czytelników.
Uwaga:
Dostęp do archiwum magazynu możliwy wyłącznie w ramach planu rocznego.