21 sierpnia rozpoczęła się dwudniowa wizyta Premiera Indii Narendry Modiego w Polsce. Premierowi towarzyszyła duża delegacja rządowa, w skład której wszedł między innymi Minister Spraw Zagranicznych Indii – Subrahmanyan Jaishankar. Przed wizytą niektórzy komentatorzy zakładali, że będzie ona jedynie przystankiem na drodze indyjskiej delegacji na Ukrainę, wypełnionym kurtuazyjnymi gestami. Na pierwszy plan wizyty wyszła jednak konkretna polityczna decyzja – ogłoszenie Partnerstwa Strategicznego pomiędzy Polską a Indiami. O ile taka decyzja stanowi postęp w dwustronnych relacjach, nie jest przełomowa. Poziom Partnerstwa Strategicznego w relacjach z Indiami osiągnęły już między innymi Francja i Dania, ale także Czechy i Grecja. Stanowi ono podkreślenie woli dalszej współpracy, jednocześnie nie zarysowując kolejnych konkretnych kroków.
Relacje polsko-indyjskie w ostatnich dekadach.
Żeby zrozumieć znaczenie wizyty premiera Modiego, warto opowiedzieć jak kształtowały się relacje polsko-indyjskie w poprzednich dekadach. Poprzednim razem Polska gościła indyjskiego premiera w 1979 roku. Ówczesnym premierem był Morarji Desai, należący do już nieistniejącej Partii Janata. Była ona ruchem sprzeciwiającym się wprowadzeniem stanu wyjątkowego przez rząd Indiry Gandhi w 1977 roku. Ze stanem wyjątkowym wiązało się radykalne ograniczenie wolności słowa, liczne aresztowania polityczne oraz bezpośrednia ingerencja rządu Indiry Gandhi w decyzje indyjskich sądów. Warto wspomnieć w czasach stanu wyjątkowego, znanego w indyjskiej historii jako ‘The Emergency’, Narendra Modi ukrywał się ze względu na swoje związki z opozycją. Doświadczenie ukształtowało jego poglądy, w tym radykalny sprzeciw wobec rządów Indyjskiego Kongresu Narodowego, na czele którego stała Indira Gandhi. Opozycja oskarżała partię o brak aktywnej walki z korupcją i nepotyzmem. Desai doszedł do władzy na fali protestów przeciwko stanowi wyjątkowemu. Od tamtych czasów sytuacja polityczna w Indiach i Polsce zmieniła się radykalnie, a wizyta premiera Desai w Polsce należy bardziej do historii stosunków międzynarodowych niż do wydarzeń kształtujących w jakikolwiek sposób bieżące relacje polsko-indyjskie.
Polskie działania dyplomatyczne wobec Indii na przestrzeni ostatnich dekad były niekonsekwentne i nieregularne. Patryk Kugiel, Analityk w Programie Azji i Pacyfiku Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, w tegorocznym raporcie o stanie stosunków z Indiami podkreśla nieregularność kontaktów dyplomatycznych, brak długoterminowej oferty dla Indii oraz brak zrozumienia faktu że Indie stają się jednym z globalnych, atomowych a od niedawna również kosmicznych mocarstw, za główne przyczyny słabych wyników w relacjach dwustronnych. Ostatnim polskim premierem który odwiedził Indie był Donald Tusk podczas swojej pierwszej kadencji w 2010 roku. Wizyta Prezydenta Andrzeja Dudy nie doszła do skutku z powodu wybuchu Pandemii Covid-19. W ostatnich latach Indie zostały wymienione w expose polskiego Ministra Spraw Zagranicznych dopiero w 2023 roku, jednak bez podania dalszych konkretnych planów na rozwój współpracy.
Indie wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Dla aktualnej wizyty kluczowy jest aspekty ukraiński. Indie od początku rosyjskiej agresji z 24 lutego 2022 roku stawiają się w roli bezstronnego mediatora, starającego się uwzględnić obawy obydwu walczących stron. Jednocześnie kraj zyskuje na możliwości zakupu ropy i węgla z Rosji po preferencyjnych cenach. Podobny system zakupu surowców, pozwalający na ominięcie międzynarodowych sankcji, Indie utrzymują z Iranem. Ukraińskie władze oskarżają Indie o hipokryzję. Lipcowa wizyta premiera Modiego w Moskwie zbiegła się w czasie z rosyjskim trafieniem rakietą szpitala dziecięcego w Kijowie, sprowadzając na Indie dodatkową krytykę. Jednocześnie Indie zadeklarowały chęć udziału w odbudowie Ukrainy, co spotkało się z pozytywnym odbiorem przez stronę ukraińską. Aktualna wizyta premiera Modiego w Kijowie ma najprawdopodobniej na celu redukcję napięć w relacjach z Ukrainą, pozwalającą na dalsze ambiwalentne stanowisko wobec wojny oraz pozycjonowanie Indii jako kraju neutralnego. Warto dodać, że jest to pierwsza wizyta indyjskiego premiera na Ukrainie od czasu nawiązania przez kraje stosunków dyplomatycznych w 1992 roku.
Nowe otwarcie w relacjach z Indiami?
Podczas wizyty premier Modi spotkał się również z polskimi przedsiębiorcami, przede wszystkim z branży IT, którzy działają na indyjskim rynku. Chwalił rozwiązania programu Make in India, który ma za zadanie zachęcić zagraniczne firmy do produkcji w Indiach. W wyniku coraz bardziej ekspansywnej polityki Chin oraz zwiększenia kontroli nad firmami przez chiński rząd, w ostatnich latach widoczny jest rozwój trendu ‘China + 1’. W celu minimalizacji ryzyka i zachowania możliwości taniej produkcji zagraniczne firmy, również te z branży zaawansowanych technologii, rozwijają swoją produkcję w Indiach. Kraj mierzy się z dużym przyrostem naturalnym, w wyniku którego co roku na rynek pracy wchodzą miliony osób. Zapewnienie im miejsc pracy jest jednym z największych wyzwań z którymi mierzy się indyjski rząd. Dodatkowo Indie planuje transformację energetyczną i rozbudowę miast. Stwarza to możliwości inwestycyjne dla zagranicznych firm, kuszonych liberalizacją przepisów o inwestycjach zagranicznych. Z aktualnej sytuacji mogą skorzystać polskie firmy. Warunkiem koniecznym będzie ożywienie relacji dyplomatycznych oraz wypracowanie jasnej strategii współpracy.
Stanisław Kopyta