Pakistan ostrzelał cele na terenie Afganistanu. Jak twierdzi Islamabad, była to operacja antyterrorystyczna oparta na danych wywiadowczych.
Pakistan twierdzi, że był to atak na członków ugrupowania Tehrik-i-Taliban, którzy prowadzą działalność terrorystyczną, skierowaną przeciwko rządowi Pakistanu. Z kolei afgańska strona twierdzi, że w tym ataku zginęły dzieci, kobiety, że to był atak na wiejskie zabudowania
– mówi dr Jakub Gajda z fundacji im. Kazimierza Pułaskiego.
Afganistan twierdzi, że w odpowiedzi ostrzelał siły pakistańskie na granicy pomiędzy państwami.
W Pakistanie w ostatnim czasie doszło do serii ataków terrorystycznych. W zeszłym tygodniu samochód wypełniony ładunkami wybuchowymi wjechał w pakistańską bazę wojskową. Islamabad twierdzi, że Afganistan stał się bezpieczną przystanią dla terrorystów.
Po przejęciu władzy w Afganistanie przez Talibów, większości komentatorów wydawało się, że relacje z Pakistanem będą poprawne. Wiązało się to z tym, że przez wiele lat oskarżano o sojusz i współpracę z afgańskimi Talibami wywiad pakistański. Tymczasem, jakkolwiek Talibowie całkiem poprawnie układają sobie relacje z większością sąsiadów, to na linii Afganistan-Pakistan pojawiła się masa problemów. Między innymi afgańscy Talibowie są oskarżani o wspieranie właśnie Tehrik-i-Taliban, a z kolei a z kolei Islamabad jest oskarżany przez Kabul o wspieranie dla działającego w Afganistanie Państwa Islamskiego
– komentuje dr Gajda.
Konflikt pomiędzy oboma krajami ma wiele płaszczyzn. W ostatnich miesiącach Pakistan deportował wielu obywateli afgańskich, co odbiło się na wzajemnych relacjach. Pojawiły się także spory celne. Islamabad i Kabul inaczej patrzą też na to, jak powinna przebiegać granica pomiędzy nimi.
W dalszej perspektywie Islamabad ma prawo obawiać się ambicji terytorialnych Kabulu. W świadomości Afganów obecna granica to jest wciąż linia Duradna, narzucona przez kolonizatorów. Po jednej i drugiej stronie mieszkają Pasztunowie, którzy są sztucznie rozdzieleni
– dodaje dr Gajda.
Nie są to pierwsze ataki Pakistanu na Afganistan, od kiedy Talibowie przejęli w nim władzę. Do powietrznych uderzeń doszło też w 2022 roku.
Eugeniusz Romer