Niemcy, jako państwo od dekad doświadczające dzietności poniżej poziomu zastępowalności pokoleń, będące jednocześnie jednym z najbogatszych państw świata (pod względem PKB per capita) zdecydowały się prowadzić agresywną politykę imigracyjną, której celem było utrzymanie wzrostu gospodarczego. Polityka ta pierwotnie zakładała, że imigranci będą pracować w RFN, a następnie wrócą do swojego kraju. Najbardziej znaczącym przykładem tych założeń jest podpisana w 1961 roku umowa z Turcją o pracownikach tymczasowych.
Pierwotnie tureccy pracownicy mogli przebywać w Niemczech jedynie dwa lata, jednak z biegiem czasu kwestie ekonomiczne (koszt szkolenia nowych pracowników, koszty transportu pokrywanego przez pracodawców etc.) spowodowały rozluźnienie zasad pobytu.
Obecnie szacuje się, że w Republice Federalnej żyje około 2,9 miliona osób pochodzenia tureckiego, co pokazuje, że założenia strategii imigracyjnej spełniły się częściowo: udało się przyciągnąć miliony imigrantów, jednak znaczy odsetek z nich pozostał w Niemczech na stałe.
Struktura ludności Niemiec
Na koniec 2023 roku w Niemczech mieszkało 84 669 326 osób, w tym 12 908 068 imigrantów (z czego 4 623 824 z państw Unii Europejskiej). Osób z tłem migracyjnym (imigranci, których przynajmniej jeden rodzic był imigrantem), mieszka w Niemczech 24,9 miliona.
Wśród tych blisko 25 milionów:
- 15,3 miliona pochodzi z Europy, w tym 7,56 miliona z państw Unii Europejskiej, 2,9 miliona z Turcji, 1,3 miliona z Rosji, 1 milion z Ukrainy, 594 tysiące z Kosowa, 556 tysięcy z Bośni i Hercegowiny;
- 1,27 miliona pochodzi z Afryki;
- 5,9 miliona z Azji, w tym 4 miliony z Bliskiego Wschodu i Azji Środkowej;
- 714 tysięcy z obu Ameryk
Szczególnie istotny z punktu widzenia zmian w niemieckim społeczeństwie jest udział osób mających tło migracyjne wśród niemieckich dzieci i młodzieży:
Udział dzieci i młodzieży z tłem migracyjnym wśród ogółu populacji danej grupy wiekowej w Niemczech
0-4 lat | 5-9 lat | 10-14 lat | 15-20 lat |
---|---|---|---|
43% | 42% | 42% | 40% |
Wśród osób w wieku 20-64 lat te z tłem migracyjnym stanowią 30% społeczeństwa, a wśród osób w wieku 65+ zaledwie 14,6%. Powyższe dane pokazują, że grupą wiekową, w której Niemcy stanowią najmniejszy odsetek, są dzieci i młodzież. Warto zaznaczyć, że 27% osób z tłem migracyjnym i należących do tej grupy wiekowej stanowią osoby pochodzące z innych państw Unii Europejskiej oraz Ukrainy.
Tak szybko zachodzące zmiany narodowościowe są olbrzymim wyzwaniem dla państwa, zarówno pod względem integracji imigrantów, jak i dialogu społecznego pomiędzy obywatelami a imigrantami.
Komentarz autora
Niemieckie plany zakładające czasowy pobyt imigrantów z góry były skazane na porażkę. Założenie, że osoba pochodząca ze znacznie biedniejszego kraju przybędzie do Niemiec – kraju z jej perspektywy skrajnie bogatego – przepracuje dwa lata i nie będzie chciała tam pozostać, było naiwne. Nie uwzględniało kwestii społecznych, takich jak dążenie człowieka do lepszego życia. Już w latach sześćdziesiątych pojawiły się pierwsze sygnały dotyczące klęski tego założenia i już po niespełna trzech latach funkcjonowania umowy turecko – niemieckiej o pracownikach tymczasowych wydłużono im prawo pobytu, a na początku lat siedemdziesiątych wprowadzono prawo do łączenia rodzin.
Obecnie imigranci stanowią 15,2% ogółu mieszkańców Niemiec i przez lata byli niezbędni do rozwoju gospodarczego tego państwa. Jednak system integracji migrantów wyraźnie dziś kuleje. Według danych Institut für Arbeitsmarkt- und Berufsforschung, w czerwcu 2024 roku 69% ogółu mieszkańców Niemiec w wieku produkcyjnym było aktywnych zawodowo, 6,8% stanowili bezrobotni, a 8,5% osoby korzystające z zasiłku SGB-II-hilfequote. Natomiast wśród obcokrajowców podział ten kształtował się następująco:
- 55,2% aktywnych zawodowo,
- 14,7% bezrobotnych
- 21% korzystających z zasiłku
Całkowitym niepowodzeniem okazała się integracja osób korzystających z prawa azylu (Asylherkunftsländer), z których jedynie 44% jest aktywnych zawodowo. Podobna sytuacja dotyczy uchodźców z Ukrainy, gdzie stopień aktywizacji zawodowej wynosi 28,9%.
Tak wysoki poziom dysproporcji, dotyczący aktywizacji zawodowej wśród obywateli i imigrantów, może budzić szeroki sprzeciw społeczny oraz prowadzić do polaryzacji politycznej i spowalniać rozwój gospodarczy Niemiec.
Niemiecki rząd powinien zadać sobie pytanie “quo vadis” i dokonać poważnej modernizacji systemu migracyjnego, ponieważ dzisiejszy nie odpowiada stojącym przed tym państwem wyzwaniom.
Ariel Drabiński