Władimir Putin oficjalnie ogłosił plan zmiany rosyjskiej doktryny nuklearnej. Moskwa, w myśl nowych zasad, może odpowiedzieć bronią jądrową w przypadku dużego ataku powietrznego na jej terytorium. Jeżeli państwo atakujące nie będzie posiadać własnej broni nuklearnej, ale będzie wspierane przez potęgę atomową, Rosja uzna to za napaść przez oba te kraje.
Jest to obniżenie progu użycia broni atomowej w stosunku do poprzednich doktryn. Już nie tylko może być ona wykorzystana w przypadku zagrożenia istnienia Federacji Rosyjskiej, ale także w przypadku dużego ataku powietrznego, a nawet, co istotne, w przypadku wiedzy o takim ataku. Oznacza to, że Rosja może przeprowadzić uderzenie wyprzedzające
– tłumaczy Marek Budzisz, ekspert ds. Rosji i postsowieckiego Wschodu.
Według źródła Agencji Reutera, prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden nie zgodzi się na atakowanie przez Ukrainę celów na terenie Rosji. Ogłosił kolejny pakiet pomocy dla Ukrainy o wartości 8 miliardów dolarów. Przede wszystkim składają się na niego pociski powietrze-ziemia o zasięgu 130 kilometrów, dzięki którym ukraińskie siły zbrojne będą mogły atakować pozycje rosyjskie z bezpieczniejszego dystansu.
Poza tym Kijów dostanie także systemy obrony powietrznej, drony i amunicję, a część pieniędzy zostanie przeznaczona na wsparcie jego przemysłu obronnego. Stany Zjednoczone zintensyfikują też szkolenia ukraińskich pilotów myśliwców F-16.
To nie jedyne wsparcie dla Kijowa. Przedstawiciele ponad 30 państw, z Joe Bidenem na czele, podpisali deklarację chęci odbudowy Ukrainy w stylu planu Marshalla. Pieniądze mają częściowo pochodzić z aktywów rosyjskich zamrożonych na Zachodzie.
Tymczasem Agencja Reutera dotarła do raportu, z którego wynika, że rosyjska państwowa firma zbrojeniowa IEMZ Kupol otworzyła zakład w Chinach i we współpracy z chińskimi specjalistami opracowała nowy model drona bojowego na potrzeby wojny z Ukrainą.
Chińskie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało, że nie wie nic o tym projekcie, a eksport dronów bojowych jest ściśle kontrolowany. Do tej pory Chiny eksportowały do Rosji jedynie towary podwójnego zastosowania.
Cała rozmowa z Markiem Budziszem już w piątek na kanale Układu Sił w YouTube.
Izrael odrzuca zawieszenie broni
Izrael odrzucił możliwość wprowadzenia zawieszenia broni pomiędzy jego siłami zbrojnymi a Hezbollahem. Informację przekazał minister spraw zagranicznych Israel Katz. O wstrzymanie walk apelował Nadżib Mikati, premier Libanu, czyli państwa, które w ostatnim czasie silnie ucierpiało w wyniku izraelskich nalotów. Wzywali do tego również przedstawiciele państw zachodnich.
Izrael stoi jednak na stanowisku, że Hezbollah jest zagrożeniem i musi zostać pokonany. Zachód obawia się, że izraelskie siły zbrojne rozpoczną lądową ofensywę w Libanie. Ich żołnierze stacjonujący na północy przygotowują się do natarcia. Tymczasem Hezbollah po raz pierwszy wystrzelił rakietę, która dotarła do Tel-Awiwu, a wroga Izraelowi bojówka z Iraku uderzyła pociskiem w port w Ejlacie.
Z kolei The New York Times prezentuje nagrania i relacje, z których wynika, że izraelskie buldożery wojskowe niszczą infrastrukturę cywilną w przygranicznych miastach na Zachodnim Brzegu – Dżeninie i Tulkarm. Izrael informuje, że działania te są zgodne z prawem międzynarodowym, a ich celem jest rozminowanie dróg oraz zniszczenie składów broni.
Saudowie zwiększą wydobycie ropy
Arabia Saudyjska porzuciła cel, którym jest osiągnięcie przez ropę ceny 100 dolarów za baryłkę – dowiedział się Financial Times. Królestwo miało pogodzić się z faktem, że na razie nie będzie to możliwe, ze względu na zwiększoną podaż surowca amerykańskiego oraz niski popyt w Chinach. Rijad, największy światowy eksporter ropy i członek grupy OPEC+, planuje zwiększyć produkcję.
W tym miesiącu będąca wyznacznikiem dla branży cena ropy Brent spadła poniżej 70 dolarów za baryłkę, tym samym osiągając najniższy poziom od grudnia 2021 roku.
Arabia Saudyjska dzięki zmniejszeniu wydobycia i sprzedaży ropy po wysokiej cenie chciała finansować ambitne plany rozwojowe. Jednak w obecnej sytuacji utrzymanie zmniejszonej produkcji mogłoby spowodować utratę udziałów w światowym rynku. Ponadto inni członkowie OPEC+, tacy jak Irak i Kazachstan, mieli ignorować ustalenia i wydobywać więcej ropy, niż deklarowali
Obecnie królestwo wydobywa 8,9 mln baryłek ropy dziennie, co jest najniższym poziomem od 2011 roku, za wyjątkiem okresów turbulencji, takich jak pandemia koronawirusa. Do grudnia 2025 roku chce zwiększyć wydobycie o milion baryłek dziennie.
OpenAI się skomercjalizuje?
OpenAI, firma odpowiadająca za ChatGPT, rozważa restrukturyzację w kierunku stania się podmiotem nastawionym na zysk. Obecnie jest jedną z najcenniejszych firm Doliny Krzemowej, wycenianą na 150 mld dolarów.
OpenAI powstał jako organizacja non-profit, mająca na celu rozwijanie sztucznej inteligencji dla dobra ludzkości. Z czasem jednak przeszła na działalność połowicznie komercyjną. To pozwoliło na pozyskanie inwestorów. Microsoft zainwestował w firmę 13 mld dolarów.
Inwestorzy mają jednak oczekiwać zysków i mogą domagać się zwrotu, jeżeli OpenAI nie zacznie ich przynosić. Firma zmaga się też konkurencją w postaci takich gigantów jak Google.
Eugeniusz Romer