Czy Algieria dostarczy więcej gazu Europie?
W środę sekretarz stanu USA Antony Blinken odwiedzi Algierię wracając do Stanów Zjednoczonych. Będzie to miało miejsce tuż po wizycie w Izraelu, na Zachodnim Brzegu i w Maroko. Jak podaje Białym Dom w planach wizyty jest spotkanie z prezydentem Abd al-Madżidem Tabbunem i ministrem spraw zagranicznych Ramtane Lamamrą, z którymi ma omawiać kwestie stabilizacji w regionie, praw człowieka i współpracy gospodarczej. Czy pod tym ostatni kryje się problem dostaw ropy i gazu ziemnego, które częściowo mogłyby zastąpić rosyjski eksport do Europy.
Od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę Algieria jako trzeci dostawca gazu ziemnego do Europy i dziesiąty jego producent na świecie jest rozważana jako jedna z alternatyw dla dywersyfikacji. Jest już połączona gazociągami z Hiszpanią i Włochami, a także dostarcza LNG (gaz skroplony) do europejskich portów. Łącznie eksport Algierii w roku 2021 wyniósł 55 miliardów metrów sześciennych (bcm) gazu. Jak stwierdził po wybuchu wojny na Ukrainie minister spraw zagranicznych Hiszpanii Jose Manuel Albares, Algieria ma potencjał zastąpienia 1/3 importu gazu przez UE z Rosji, który w ubiegłym roku wyniósł 158 bcm.
Firmy operujące gazociągami mówią o łatwości zwiększenia przepustowości tychże, nawet obecny rurociąg Transmed do Włoch obsługuje 22 bcm wobec przepustowości większej o 10 bcm. Drugi gazociąg, wiodący przez Maroko do Hiszpanii ma potencja 10 bcm, ale obecnie Maroko i Algieria nie odnowiły umów dotyczących jego obsługi ze względu na dyplomatyczne napięcia dotyczące Sahary Zachodniej.
Maroko przedstawiło plany autonomii dla Sahary Zachodniej w ramach swojego państwa, tymczasem Algieria wspiera Front Polisario dążący do niepodległości kraju. Sytuację komplikuje, że zarówno Stany Zjednoczone za prezydencji Trumpa uznały zwierzchność Maroka nad terytorium, jak i ostatnio Hiszpania przyjęła ciepło plan Maroka.
Więcej o Europie wobec Sahary Zachodniej: Macron chce obecności UE w Maroku. Ceną jest Sahara Zachodnia
Kolejnym problemem w drodze do uzyskania zwiększenia wydobycia gazu wynikającym z polityki międzynarodowej jest liczona na dekady współpraca strategiczna Algierii z Rosją. Jest ona, trzecim na świecie odbiorcą rosyjskiej broni. Obydwa kraje przeprowadzały w ostatnich latach wspólne manewry morskie na Morzu Śródziemnym. Co więcej Rosja wspiera stanowisko Algierii w kwestii Sahary Zachodniej. Algieria od 2019 stała się także partnerem gospodarczym Rosji.
Więcej o obecności Rosji w regionie MENA: Macron chce obecności UE w Maroku. Ceną jest Sahara Zachodnia
Czy będzie teraz chciała zmienić front, jest to o tyle trudne, że jak pisze Geoff Porter dla Washington Institute for Near East Policy, Algieria do tej pory „nie prowadziła dyplomacji qui pro quo”, tylko trzymała się sztywno obranych kursów w polityce zagranicznej.
Washington Institute for Near East Policy: Ukraine Invasion Ushers in Algeria’s Return
W Algierii jednak ostatnio zaszły zmiany i kraj osiągnął jako taką stabilizację, nowy rząd miał wprowadzać reformy systemu dopłat, by zreformować system gospodarczy kraju. Wydaje się jednak, że może zawiesić te działania, by kupić spokój, zwłaszcza wobec rosnących cen żywności w regionie MENA. Tutaj Algier wydaje się chcieć wykorzystać wzrost cen surowców energetycznych, by zapewnić stabilizację w kraju poprzez redystrybucję zysków w społeczeństwie. Sytuacja jeżeli chodzi o zboże jest na razie bezpieczna. Kraj importował większość tych surowców z Francji i ogłosił, że jej rezerwy starczą do końca 2022 roku.
Więcej o problemach żywnościowych MENA Co jeśli zabraknie żywności w MENA?
Jednak podstawowym problemem jest kwestia inwestycji i braku możliwości szybkiego wzrostu wydobycia i uruchomienia rezerw. Maroko otrzymywało 0,8 bcm rocznie za przesył, ale nawet gdyby to przejąć na potrzeby UE, to jest to przysłowiowa kropla w morzu potrzeb. Zmniejszenie dostaw gazu na rynek krajowy nie wchodzi w rachubę, bo spowolni rozwój gospodarczy, a i tak Europa była odbiorcą 83% algierskiego eksportu.
Co do inwestycji to z powodu kryzysu dostępny algierski kapitał skończył się, a znaczące zwiększenie wydobycia będzie wymagało przyciągnięcia nowych inwestycji oraz poszukiwań złóż.
Wydaje się, że by otrzymać w jakiejkolwiek perspektywie wzrost eksportu gazu do Europy musiałyby pójść za tym gwarancje bezpieczeństwa dla Algierii w relacji z Marokiem, istotne zagraniczne inwestycje gospodarcze i wsparcie rozmów między Algierią a Marokiem. Z drugiej strony nawet jeżeli to stanowi wyzwanie, czy nie jest ono szansą wobec destabilizacji w regionie na południe i na wschód od Algierii?
Unia Europejska stawia ambitny plan do końca roku dywersyfikacji źródeł gazu o 60 bcm ze 158bcm importowanych z Rosji. Ekwiwalent dodatkowych ok 40 bcm planuje uzyskać z przyspieszenia inwestycji w OZE.
Jan Wójcik