Koniec Asada to nie koniec captagonu

Syria doby wojny domowej zasłynęła między innymi jako światowe centrum produkcji captagonu, syntetycznego narkotyku, który zdobył niemałą popularność na Bliskim Wschodzie. Przyczynił się do tego nie tylko wojenny chaos, ale także ogólna słabość syryjskich instytucji, a wręcz udział samej syryjskiej armii w procesie zarówno produkcji, jak i dystrybucji captagonu. Czy teraz, gdy Baszar al-Asad zbiegł z kraju, a władzę przejął Hajat Tahrir asz-Szam, sprawa może wyglądać inaczej i z Syrii przestaną płynąć strumienie narkotyków finansujące dżihadystyczne organizacje i uzupełniające budżet państwa?
Technologiczna krótkowzroczność Xi Jinpinga

Jednym z obiegowych argumentów na rzecz zdecydowanej przewagi Chin nad Stanami Zjednoczonymi jest ten, że chiński potencjał stoczniowy jest ponad dwieście razy większy od amerykańskiego. Rzeczywiście, przemysł stoczniowy ChRL w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat wysunął się na pierwsze miejsce pod względem potencjału produkcyjnego i to w sposób bezprecedensowy. Czy stwierdzenie tego faktu pozwala na jakieś daleko idące wnioski? Zauważmy przede wszystkim, że na szpicy konfliktu pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami wcale nie znajduje się przemysł stoczniowy, tylko zaawansowane technologie obliczeniowe. Dlaczego tak jest?
Niemcy pod presją Waszyngtonu

Presja administracji Donalda Trumpa zmusza Niemcy do przemyślenia swojej roli w transatlantyckiej wspólnocie. Czy Berlin ulegnie żądaniom Waszyngtonu w sprawie obronności i surowców, czy postawi na większą niezależność – także wobec Chin? O niemieckich czerwonych liniach i przyszłości relacji z USA i Rosją rozmawiamy z Laurą von Daniels.
Czy Niemcy zdecydują się na deportacje Syryjczyków?

Upadek Baszara al-Asada otwiera nowy rozdział w syryjskim kryzysie, ale czy oznacza to zmiany w polityce migracyjnej Niemiec? Berlin rozważa rewizję statusu syryjskich uchodźców, a Unia Europejska zaostrza kontrolę zewnętrznych granic. Czy kraje Europy Środkowo-Wschodniej poniosą większy ciężar tej polityki? O tym, jakie decyzje może podjąć Berlin i jakie konsekwencje przyniosą one dla całej Unii, rozmawiamy z Rebeccą Schönenbach.
Transatlantyckie rozdroża

W miarę jak druga administracja Trumpa nabiera kształtu, nad stosunkami transatlantyckimi pojawia się fundamentalne pytanie: kto kogo bardziej potrzebuje w tym partnerstwie? Czy to Europa musi szukać amerykańskiej ochrony i zaangażowania, czy też Stany Zjednoczone, w obliczu coraz bardziej asertywnych Chin, potrzebują europejskiej współpracy gospodarczej i technologicznej, aby utrzymać swój globalny prymat?
Koniec relacji “na tempomacie”

Wykuwane w ogniu I i II wojny światowej amerykańsko-kanadyjskie partnerstwo stało się faktem w ciągu ostatniego stulecia. Relacja ta przeszła jednak na przestrzeni lat od wspólnej wizji, dającej wzajemne korzyści, do relacji „na tempomacie”, utrzymywanej przez biurokratyczne kanały. Prezydent Donald Trump chce ją znów ożywić, na wzór kierowcy dostosowującego prędkość podczas długiej podróży autostradą. Pozbawiając stosunki między Waszyngtonem a Ottawą tempomatu, wymusza ponowne rozważenie kierunku i intensywności relacji w celu przywrócenia wzajemnych korzyści politycznych, gospodarczych i wojskowych.
Niezależność dzięki zależności

Stany Zjednoczone i Kanada są obecnie dwoma najszybciej rosnącymi producentami ropy naftowej spoza OPEC i przez ponad dekadę odpowiadały za większość wzrostu podaży spoza kartelu.
Podczas gdy podaż z reszty świata kurczyła się, łączna produkcja ropy naftowej w USA i Kanadzie wzrosła o ponad milion baryłek dziennie w 2024 roku w porównaniu z poprzednim.
Wszystkie problemy Niemiec

Po zakończonych już wyborach parlamentarnych w Niemczech, warto wrócić do pytania, które we wrześniu 2024 roku zadał czytelnikom brytyjskiego „The Guardian” Larry Eliot. Zastanawiał się, cóż takiego się stało, że Republika Federalna, a ściślej mówiąc to, co można było obserwować w tamtejszej gospodarce, zasługiwało na miano „niemieckiego problemu”.
W stronę twierdzy Ameryki Północnej?

Najlepszy opis relacji Kanada – USA (CANUS) przedstawił prezydent John F. Kennedy, mówiąc: „Geografia uczyniła z nas sąsiadów, historia uczyniła z nas przyjaciół, ekonomia uczyniła z nas partnerów, a konieczność uczyniła z nas sojuszników”. Wielu jego poprzedników oraz następców podzielało tę opinię. Kanada często była pierwszym krajem, który odwiedzał nowy amerykański prezydent, aby pokazać głębokie i wyjątkowe więzi polityczne, gospodarcze, społeczne i kulturalne między tymi krajami. Ronald Reagan oceniał nawet te relacje jako „bardzo wyjątkowe”, sugerując, że Waszyngton dzielił z sąsiednią Ottawą coś o wiele większego niż z odległym Londynem.
Gazowe starcie o Naddniestrze

Kryzys energetyczny w Naddniestrzu, który przez cały styczeń i luty paraliżował region, został tymczasowo zażegnany. Do domów powróciło ciepło, ustały przerwy w dostawach prądu. Pomoc przyszła jednak nie z Rosji, lecz z Unii Europejskiej – pod warunkiem że z czasem region przejdzie na taryfy rynkowe. Tyraspol przyjął to wsparcie, lecz kiedy ostra faza kryzysu minęła, uznał europejskie wymagania za wygórowane i odmówił dalszej współpracy.